czwartek, 20 marca 2014



Jaki czeka los Polskę?  Podobno charakter mamy wypisane na dłoni? Nasze ścieżki, niepowtarzalny układ linii papilarnych, wyglądają podobnie jak konary drzewa. Podobno też to los, czy dola, mówią też fatum? A może fortuna i predestynacja? Zastanawiam się gdzie nasza wolna wola i czy tylko możemy iść drogą już wyznaczoną u zarania stworzenia świata? Więc Polska jako kraj ma też swoje przeznaczenie..

Polska bardzo wiele wycierpiała w poprzednich wiekach a na ziemiach świata rozlała się Polska Krew.



Myślę że to dla naszego kraju jest jak mur duchowy dla tych co zechcą w przyszłości napaść na tą ziemię w której przyszło nam żyć, naszą Ojczyznę.

Ja wierzę że to co przeszliśmy jako Naród nie jest bez znaczenia i Ci co pomarli wstaną do apelu gdy zajdzie taka potrzeba.  
Nasi Pradziadowie Polanie oraz ich życie świadczy o cierpieniach tego Narodu a ich Krew woła o pomstę do nieba, więc biada tym co zechcą napaść na Polskę.


Proroctwo nie milczy i jednak przepowiada dla Polski z rąk duchownych.
Poniżej zamieszczony tekst jest wybranym zbiorem przepowiedni.


Franciszkanin Czesław Andrzej Klimuszko

"Jeśli chodzi o nasz naród, to mogę nadmienić, że gdybym miał żyć jeszcze pięćdziesiąt lat i miał do wyboru stały pobyt w dowolnym kraju na świecie, wybrałbym bez wahania jedynie Polskę, pomimo jej nieszczęśliwego położenia geograficznego. Nad Polską bowiem nie widzę ciężkich chmur, lecz promienne blaski przyszłości".
"Polska będzie źródłem nowego prawa na świecie, zostanie uhonorowana tak wysoko, jak żaden kraj w Europie. Będzie jakaś wojna w Europie, ale to nie przejdzie przez teren Polski [...]. Polsce będą się kłaniać narody Europy. Widzę mapę Europy, widzę orła polskiego w koronie. Polska jaśnieje, jak słońce i blask ten pada naokoło. Do nas będą przyjeżdżać inni, aby żyć tutaj i szczycić się tym [...]".

Kardynał August Hlond przyszedł na świat w 1881 roku w Mysłowicach
"To, cośmy przeżywali, nie było przypadkiem i przypadkiem skończyć się nie może [...]. Jako naród srodze upokorzony, najbardziej zdeptany i najwięcej wyniszczony, niewątpliwie powołani jesteśmy przez Opatrzność do wielkości [...]. Jeżeli pójdziemy po linii planów Bożych i do niej dostosujemy swe życie, wkroczymy w świetny okres dziejów polskich, jeżeli porzucimy drogę Opatrzności i odstąpimy od Boga, pójdziemy ku nowym katastrofom [...]. Bóg nas na to pozostawił przy życiu i sposobi nas do zadań w przyszłości, byśmy jako naród byli światu wzorem zdrowego chrześcijańskiego życia zbiorowego, a jako jednostki budowali się wzajemnie przykładem szczerych cnót ewangelicznych. Bez wahania decydujemy się pójść w przyszłość z Bogiem. Jutro Polski będzie wielkie i szczęśliwe, bo oparte na trwałych wartościach moralnych narodu i opromienione łaską oraz błogosławieństwem Stwórcy [...].
Polska urośnie do znaczenia i potęgi moralnej i będzie natchnieniem przyszłości Europy, jeżeli nie ulegnie bezbożnictwu, a w rozgrywce pozostanie niezachwianie po stronie Boga. Jako promieniujący ośrodek chrześcijański Polska będzie powagą i może odegrać rolę wzoru oraz pośredniczki oczekiwanego braterstwa narodów, którego samą li tylko grą dyplomatyczną zbudować niepodobna. Na rozstaju dziejowym Polska nie powinna się przeto zawahać, nie powinna zbaczać ze swej drogi, lecz iść za swym powołaniem, nie uczyć się zła od nikogo, a wszystkim podawać naukę prawdy i dobra".

Postać księdza Bronisława Markiewicza - Kaznodzieja żył w latach 1842-1912


"Gdy brakuje świętych w narodzie robi się ciemno w głowach ludzkich i ludzie nie widzą dróg, którymi im należy postępować..”
"Przeznaczeniem Polski jest być przedmurzem chrześcijaństwa. Polska była, jest i będzie nim".
"Polacy stworzyli wielką literaturę, samodzielną i na wskroś katolicką, która odnawia świat, prowadzi go na nowe tory i podwyższa Kościół Boży. Literatura polska prędzej czy później będzie podstawą nauczania na wyższych uczelniach na całej kuli ziemskiej".
Pomimo to kaznodzieja martwił się o przyszłe losy Polaków, a bywały i momenty, w których był przekonany, że Polska wkrótce stoczy się po równi pochyłej i zaprzepaści osiągnięcia setek lat.
"Staczamy się chyżym pędem ku niezwykłej katastrofie na całej kuli ziemskiej. Napady Wandali, Hunów, Tatarów i Rewolucja Francuska wobec chłosty Bożej, która teraz zawisła nad nami, były tylko niedołężnymi próbami. Dzisiaj stoimy wobec zupełnego odstępstwa od Boga i wobec przewrotu, misternie zorganizowanego we wszystkich częściach świata, mającego do rozporządzenia środki straszliwe, mordercze. Rozmiarów klęski nam grożącej mało kto przeczuwa, a tym mniej przewiduje, ponieważ jest mało ludzi takich, którzy by mieli jakiekolwiek wyobrażenie o krwiożerczej dzikości człowieka, który jest pozbawiony uczuć religijnych. Żadna bowiem nauka ani żadna filozofia nie zastąpi wiary. Stąd dojdziemy dalej, aniżeli założyli to sobie sprawcy tajnie uknutego zamachu (masoneria - przyp. aut.). Świat odbierze okropną karę za grzech swój, iż poważył się naruszyć porządek przez Mądrość Odwieczną od wieków dla nas nakreślony".
"Od wielu lat mówi się, że jesteśmy w przededniu wojny wszechświatowej, tak krwawej, jakiej jeszcze nigdy nie było. Stąd słychać między nami pytanie: z kim Polacy mają się łączyć? Odpowiedź jest prosta: z Panem Bogiem i z tymi, co z Panem Bogiem trzymają.”

"[...] Bóg nas wybrał, abyśmy znowu ratowali ludzkość od nawały barbarzyństwa, już nie potężną prawicą bohaterów naszych, ale siłą słowa, piśmiennictwa i potęgą czynów miłości nadprzyrodzonej we wszystkich stosunkach: w rodzinie, w urzędzie, w kraju, w szkole i Kościele. Naszym zadaniem jest okazać na sobie zasady prawdziwej wiary we wszystkich formach życia i tym sposobem sprowadzić na ziemię braterstwo ludów - okres najświetniejszy".

Mowa Wandy Malczewskiej

"Ojczyzna wasza będzie wolna od ucisku wrogów zewnętrznych, ale opanują ją wrogowie wewnętrzni. Przede wszystkim będą się starali wziąć w swoje ręce młodzież szkolną, dowodzić będą, że religia w szkołach jest niepotrzebna, że można ją zastąpić innymi naukami, że spowiedź i inne praktyki religijne oraz kontrola Kościoła nad szkołami są zbyteczne, bo ograniczają samodzielność myślenia ucznia. Krzyże i obrazy religijne będą chcieli usunąć z sal szkolnych, aby te wizerunki chrześcijańskie nie drażniły Żydów. Przez młodzież pozbawioną wiary zechcą cały naród doprowadzić do niedowiarstwa. Jeżeli naród podda się tym zakusom i pozbędzie się wiary, straci przywróconą Ojczyznę.”

"Dzieci moje! Ja z wami cierpiałem i wlewałem w was ducha męstwa i wytrwałości, jak u męczenników pierwszych wieków. Zbliża się dzień sprawiedliwości Mojej. Ten, co wydał rozkazy wymordowania was, niedługo gospodarować będzie. Jego dzieci i wnuki wymordują sromotnie jego właśni poddani, wrogowie Mojego Krzyża. Wasi bracia, co polegli w obronie wiary ze słowami przebaczenia wrogom, otrzymali już zapłatę w niebie. Przyjdzie chwila, że Mój Namiestnik, rządzący Kościołem, wyznaczy jeden dzień na uczczenie pamięci tych waszych braci męczenników i wyznawców. A wy, żyjący jeszcze, okryci ranami, wytrwajcie w wierze i zachęcajcie drugich do wytrwałości, a staniecie się uczestnikami chwały waszych poległych braci [...].
Rosja rozsypie się, a klasztory przetrwają burze. Rosję spotka kara Boska za krew przez nią przelaną, wołającą o pomstę do nieba. Straszne klęski spadną na Polskę, ale jej nie zgniotą. Polska odżyje pod opieką swojej Królowej, Matki Najświętszej, a jej wrogowie upadną".
Opat Klasztoru Cystersów Stanisław Reszka

"Ojczyzna twoja w dwudziestym wieku dopiero powstanie do bytu częściowo, a w całości i wielkiej ozdobie w jakiś czas potem, jeżeli przykazań moich strzec będziecie pilnie, zostając w posłuszeństwie namiestnikowi Memu; jeżeli rozsławiać będziecie wśród niewiernych Moje Imię, to i Ja ojczyznę twoją błogosławić i rozszerzać będę".

Anna Dąbska Mistyczka

"Nadchodzą czasy strasznych wstrząsów, które obalą to, co stare, przeżyte, zmurszałe. Runą systemy polityczne, ekonomiczne i społeczne, w których zanikło dobro i sprawiedliwość, które rozrosły się i napęczniały krwią i krzywdą moich dzieci. Będziecie świadkami największego w dziejach ludzkości przewrotu. Zobaczycie moce działające z Mojego rozkazu, niszczące i burzące po to, aby na zaoranym polu zakiełkować mogło nowe życie, bardziej godne człowieka [...].
Kocham was miłością specjalną. W waszym narodzie widzę realizatorów Mojego dzieła odnowienia oblicza ziemi. Liczę na was, dlatego szukam wśród was ludzi gorliwie zabiegających o Moją chwałę i chętnych. Powołuję ich do Mojej służby. Tu będziemy wspólnie budować pierwsze fundamenty nowego gmachu ziemi. Stąd roztoczyć chcę przed zrozpaczoną, zbiedniałą i skruszoną ludzkością perspektywy Mojego pokoju, Mojego wizerunku sprawiedliwego narodu żyjącego w zgodzie i miłości ze Mną, waszym Królem".
"Moja moc zawiśnie nad waszym narodem. Moja moc czeka teraz na wasze serca. Jestem tu obecny i żywy pośród was. Choćbyście zwątpili, Ja was nie porzucę ani nie opuszczę. Umiłowałem swój lud i przelałem za niego krew swoją. Zaufajcie tej Krwi, którą Ja za was przelałem, i nie lękajcie się”

„Wasze powszechne nawrócenie się na Moją drogę nastąpi wtedy, kiedy stanie przed wami groźba całkowitej zagłady. Ona obudzi społeczny zryw w obronie wartości najwyższej dla was i wspólnej - waszego bytu narodowego.”
"Ja was znam i wiem, jak zareagujecie na zagrożenie. Bardzo szybko nastąpi zmiana, a czas odpowiedni po temu dam wam [...]. Świat stanie w ogniu dokoła was, lecz wy będziecie jeszcze w stanie mobilizacji zewnętrznej i wewnętrznej i zwiększy się zdyscyplinowanie. Właściwie ustawicie wtedy własną hierarchię wartości, a nadzieja, która w was się obudzi, da wam siły i impuls do działania dla dobra wszystkich. Wtedy słowa Moje zostaną potraktowane poważnie, a Kościół Mój odłoży to, co dotychczas uważał za ważne, dla spraw nieporównywalnie ważniejszych, istotnych, w których nie da sobie rady beze Mnie”

http://strefatajemnic.onet.pl/przepowiednie

Czasy w których dano nam żyć tak jak więdnąca róża odejdą, przeminą..